Opowiem dzisiaj o naszym pierwszym locie samolotem (rok 2008).
O naszym pierwszym i jedynym uczestnictwie w ulicznych wyścigach motocykli.
To chyba najważniejsza podróż w naszym dotychczasowym życiu.
Krystian marzył o tym bardzo skrycie. Wyścigi TT, kultowe dla pasjonatów motoryzacji, nie były pod wieloma względami w zasięgu naszych możliwości... Głównie finansowych.